Książki o wsi- “A co wyście myślały?” Aleksandra Zbroja i Agnieszka Pajączkowska
Książki o wsi mogą być niepowtarzalne i udowadnia to lektura “A co wyście myślały?. Autorki tej książki zmierzają w podróż dookoła Mazowsza. Zdecydowały się opuścić tętniącą życiem Warszawę, by zasmakować nieco więcej wiejskiego klimatu. Tym samym decydują się one skonfrontować swoje własne wyobrażenia o wsi, z tym jaki jest stan rzeczywisty. Po drodze po mazowieckich wsiach autorki napotykają wiele kobiet, a rozmowy z nimi pomagają im jeszcze skuteczniej zweryfikować rzeczywistość. Tak naprawdę książkę można potraktować jako niezwykle cenny zbiór ogromnej ilości opowiastek, które przedstawione zostały w formie reportażu. Książka ta jest wstanie również ukazać bardzo dokładnie ukazać realia polskiej wsi, o których zbyt wiele się nie mówi. Lektura pozwoli zauważyć, że zamysłem autorek było udzielenie głosu tej części społeczeństwa, która z reguły żyje niewidoczna i niesłyszalna. Co więcej mieszkanki Warszawy, czyli autorki książki bardzo chętnie dzielą się z czytelnikami zaskakującymi faktami z przeszłości, a także podejściem do życia, które daje do myślenia, czy autorki rzeczywiście pochodzą z miasta. Panie, zanim udadzą się w podróż po Mazowszu mają bardzo małe pojęcie o wiejskim życiu. Wobec tego, nie są wstanie sprecyzować swoich poglądów. Niemniej jednak bardzo szybko przekonują się, że wyjechały do innego świata. Takiego, w którym nie ma pośpiechu, a makijaż i ubranie nie stanowią najważniejszej wartości.
Zajrzyj także na: https://agropedia.pl/
“Dom pod Lutnią” Kazimierz Orłoś
Książki o wsi to także “Dom pod Lutnią”. Została ona napisana przez prawdziwego mistrza słowa pisanego Kazimierza Orłosia. To on może się pochwalić Nagrodą Literacką miasta stołecznego Warszawy. Jego dzieło to swoista konfrontacja wiejskich u typowo miejskich realiów. Niemniej jednak odbywa się to na nieco innej, odmiennej płaszczyźnie. Na początku książka ta przenosi nas do okresu powojennego. W okresie nowego ustroju jego zwolennicy żyją pełnią życia, zaś przeciwnicy tracą dosłownie wszystko co posiadają. Główny bohater książki jako dziewięcioletni chłopiec trafia do swojego dziadka, który mieszka na mazurskiej wsi. Wysłała go tam matka ze względów bezpieczeństwa, gdyż była ona uczestniczką Powstania Warszawskiego. Główny bohater bardzo szybko orientuje się i adaptuje do nowej, wiejskiej rzeczywistości, a co więcej obcowanie z naturą sprawia mu ogromną radość. Towarzyszem jego przygód na wsi jest dziadek, który niesie za sobą solidny bagaż doświadczeń. Książka ta pozwala pokazać, że życie na wsi często jest o wiele piękniejsze i spokojniejsze niż zatłoczone metropolie. Zachęca ona również do tego, by znaleźć swoistą symbiozę z naturą i ponownie zwrócić się w jej kierunku.
“Dygot” Jakub Małecki
Jeśli poddajemy rozważaniom książki o wsi, to dzieło pod tytułem “Dygot” Jakuba Małeckiego z pewnością zasługuje na uznanie i przeczytanie. Jest to opowieść o tym, że mieszkańcy wsi potrafią być niezwykle bezwzględni i bezuczuciowi. Książka pokazuje nieco gorsze realia polskiej, przedwojennej wsi, a także porównuje je do współczesności. Opiera się ona na tragicznych losach dwóch rodzin na przestrzeni lat. Co więcej książka ujawnia nie tylko piękno wsi, ale także jej najgorsze przywary. Pokazuje ona, że wieś nie toleruje odmieńców, nie ma w niej miejsca dla albinosa, czy dziecka, które urodzi się z zespołem Downa. O takich, wiejskich realiach z pewnością nie da się usłyszeć na co dzień. Jednak w książce, zostały one pięknie i bezwzględnie pokazane.